Zwiedzanie cementowni.
Dziewięcioletni Andrzej, uczeń szkoły Muzycznej im. L. Różyckiego wygrał wycieczkę po Cementowni Nowiny podczas 26. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Voucher udało mu się zrealizować właśnie dziś. - W zasadzie wszystko mi się podobało, ale najbardziej to, że mogłem usiąść w fotelu prezesa - mówił rozbrajająco Andrzej. A program wycieczki był naprawdę interesujący. Spotkanie rozpoczęło się krótkim wykładem Dyrektora Produkcji o cementowni Dyckerhoff i procesie powstawania cementu. Następnie uczestnicy wycieczki udali się na platformę widokową, skąd mieli okazję obejrzeć tzw. “strzelanie”. - Urabianie złoża odbywa się z zastosowaniem techniki strzałowej. Każdy ładunek opóźniony jest w stosunku do siebie o milisekundy. Ten sekwencyjny wybuch powoduje redukcję wstrząsów - mówił Kierownik Kopalni. Dalsza część zwiedzania była równie interesująca. Trzy młyny, dwa piece, silosy oraz stanowiska do załadunku betonu - ta wycieczka mogłaby trwać wiele godzin. - Trzeba pamiętać, że Cementownia Nowiny nierozerwalnie kojarzy się gminą Sitkówka-Nowiny - tłumaczył obecny na spotkaniu wójt gminy. - Decyzja o budowie Kombinatu Cementowo-Wapienniczego “Nowiny” zapadła w grudniu 1958 r. Siedem lat później uruchomiono zakład. Pełną moc produkcyjną osiągnięto w 1969 r., zaś rekordowy wynik pod względem ilości wyprodukowanego cementu osiągnięto w roku 1974. Przez wiele lat Cementownia Nowiny znajdowała się na liście największych “trucicieli” w kraju - przedstawiał. - W chwili obecnej nie mamy żadnych kompleksów, jeżeli chodzi o stosowaną tu technologię. Dorównujemy największym potentatom światowym, a ochrona środowiska stanowi dla nas szczególnie ważne zagadnienie - mówił podczas spotkania dyrektor generalny Dyckerhoff Polska. Obecnie cementownia Nowiny to nowoczesny zakład o zdolności produkcyjnej ok. 1,6 mln ton cementu rocznie - dodał.
Na zakończenie spotkania dyrektor generalny Dyckerhoff Polska oraz wójt gminy Sitkówka-Nowiny wręczyli gościom upominki, a Andrzej zaśpiewał dla nich specjalnie na tę okazję przygotowaną piosenkę. - Cieszę się, że nasza akcja spotkała się z takim zainteresowaniem. Mam nadzieję, że w przyszłości uda nam się zorganizować coś równie atrakcyjnego - żegnał gości wójt gminy.
Marta Herbergier